Maski, domy w skałach i celtyckie inspiracje. Niewielki słowacki Liszow kipi atrakcjami - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Główną atrakcją jest tu muzeum. Inne niż wszystkie. W części funkcjonuje jako galeria... masek z całego świata. W kilku pomieszczeniach zgromadzono ich całą masę. Zobaczymy tu zarówno maski, którymi 5 tys. lat temu okrywano twarze mumii, jaki maskę Lady Gagi z futurystycznego teledysku. Jest też - dla niewtajemniczyonych nie wiadomo skąd - celtycka chata. A to dopiero początek atrakcji. 

Chata liszowska

Niewielka wieś  (liczy zaledwie kilkuset mieszkańców), położona 8 kilometrów od uzdrowiska Dudince na Słowacji, to miejsce odwiedzane przez turystów z całego świata. Z pozoru niepozorna wioska oferuje kilka unikatowych ciekawostek. A jej historia zaczyna się kila tysięcy lat przed narodzinami Chrystusa!

Początki wsi Liszov na Słowacji w powiecie Krupina sięgają prawdopodobnie neolitu kamiennego, czyli ok. 3200 - 2900 p.n.e. Dowodzą tego znalezione tu pierwsze miedziane naczynia. Później, w środkowej epoce brązu 1500 - 1100 lat p.n.e., na wzgórzu znajdowały się osady ludności kultury łużyckiej, znaleziono tu bowiem charakterystyczne naczynia ceramiczne z miejsc pochówku. Znajdującą się w Słowackim Muzeum Narodowym w Martinie.

Pierwsza pisemna wzmianka o Lišovie pochodzi z lat 1235 - 1270, gdzie wymieniona jest wieś Lysou jako własność ziemska. W XV wieku do Liszova przybyło także kilku zesłańców czeskich i morawskich, którzy założyli browar i uprawiali chmiel na części folwarku, która do dziś nosi nazwę Chmelnice. Była tu też winnica.

Domy drążone w skałach

Na wzgórzu, gdzie uprawiano winorośl i chmiel, można dziś zobaczyć wydrążone w skałach piaskowca i powulkanicznego tufu domy. Powstały prawdopodobnie w okresie najazdów tureckich (XVI w.), kiedy to mieszkańcy szukali schronienia przed najeźdźcami. Są to zarówno małe pomieszczenia, ale i duże przestronne sale, na których widoczne są ślady precyzyjnej pracy ludzkich rąk.

Ogromny pożar wioski w 1857 roku zniszczył jedną trzecią wsi. Zaczęto budować kamienne domy. Jednym z takich jest siedziba muzeum.

Ludność jeszcze przed I wojną światową zajmowała się uprawą winorośli, sadownictwem, hodowlą bydła, a następnie rolnictwem. Całe wagony owoców wyruszały z Lišova na południe: do Budapesztu i Wiednia, zwłaszcza śliwki. To, czego nie udało się sprzedać, sadownicy suszyli, smażyli i konfitowali. Wiele owoców przetwarzano również na wykwintne sznapsy. Takich specjałów możesz zakosztować również teraz w Liszovie. Prawie wszystko, co przyciąga turystów do Liszova, skupia się wokół muzeum.

Czas się tu zatrzymał

W obiektach przynależących do skansenu zobaczymy zarówno tradycyjnie urządzoną izbę liszowską, jak i celtyckie mieszkanie, czy też muzeum z 5000-letnimi maskami.

Na pomysł wsparcia turystyki w tej małej, powoli wymierającej wiosce (mieszka tu ledwie kilkaset osób), wpadło dwoje bystrych ludzi - Adriana i Jakub. Poznali się na Cyprze i wspólnie zbudowali stowarzyszenie obywatelskie, dzięki któremu poprzez różne projekty mogą realizować ideę budowy z tego miejsca ciekawej atrakcji turystycznej.

- Chatę, w której urządziliśmy muzeum, po prostu odkupiliśmy. Stała przez długi czas pusta i niszczała. Gdy ogłosiliśmy w wiosce, że będzie tu muzeum, mieszkańcy sami zaczęli znosić przedmioty, które są tu teraz eksponatami – mówi Adriana.

Dzięki temu można teraz w chacie zobaczyć, jak żyli przodkowie. Jest tu izba sypialna, izba kuchenna oraz izba z narzędziami rolniczymi. Wszystko urządzone tak, jakby właściciele zagrody właśnie wyszli gdzieś na chwilę, może do sąsiadów na kawę. Jest to dom z 1916 roku.

W osobnym pomieszczeniu znajduje się tu również tkalnia z krosnami z 1907 roku. Zostały one podarowane muzeum przez miejscowych i z pewnością nie jest to eksponat, który służy jedynie do dekoracji. Stowarzyszenie organizuje tu warsztaty tkackie dla uczniów i studentów, powstają torby, makaty i pledy.

- Do tkania używaliśmy wszystkiego co możliwe, co dało się pociąć. W sumie jest 360 nici. Podczas projektów różni studenci - ze Słowacji i z zagranicy - próbowali tego i nie chcieli przestać tkać nawet w nocy, tak bardzo im się to podobało. Założyliśmy więc na nich światło i słychać było ich śpiew aż do ulicy - powiedziała Adriana.

Chata Celtów. Skąd się tu wzięła?

W zdziwienie turystów może sprawić gliniana chata, która stoi pomiędzy murowanymi zabudowaniami muzeum. Sprawia wrażenie niepasującej do tego miejsca, "odklejonej" od charakteru zabudowań. To próbka życia celtyckiego w Europie: mieszkanie, które Adriana i Jakub oraz ich pomocnicy zaczęli tu budować w tradycyjny sposób w 2016 roku.

Dlaczego chata Celtów? Byli oni pierwszymi znanymi mieszkańcami terenó należących do dzisiejszej Słowacji. Dokumentując obecność ludów celtyckich na Liptowie (inny region Słowacji) w IV-I w. p.n.e. archeologowie znaleźli pozostałości osady z młodszej epoki żelaza, nazywanej również okresem lateńskim.

Przy projekcie związanym z budową chaty celtyckiej w Liszowie. W ciągu dwóch lat pracowali przy nim ludzie z różnych krajów europejskich. Funkcjonował on również jako program edukacyjny dla kamieniarzy, stolarzy czy wszystkich zainteresowanych budową celtyckiego domu bez jednego gwoździa.

Jak mieszkali tu ludzie, wyjaśnia Jakub: - Mieszkańcy tych lepianek spali nad podłogą, tuż pod sklepieniem. Nie mogli wtedy pilnować ognia, a dom podczas snu gospodarzy mógłby spłonąć: ściany z witek i słomy oblepione są gliną. Dlatego pod domownikami spały zwierzęta, a ich ciepło szło w górę. Ale z drugiej strony mówi się, że te mieszkania były ognioodporne – mówi Jakub.

Maski mumii, plemion i... Lady Gagi

Jednym z punktów zwiedzania liszowskiego niewielkiego skansenu jest muzeum masek. To również jego główna atrakcja. Zgromadzono tu ponad 400 masek z Azji, Afryki, Ameryki Południowej i Europy.  Znaczną część masek podarował Galerii kolekcjoner Martin David Clark, który kolekcjonował je podczas swoich podróży po świecie w czasie 40 lat.

Ponieważ spodobała mu się idea muzeum i wsi Liszov, postanowił, że maski znajdą dom właśnie tutaj. Gospodarze nadali pomieszczeniom z maskami wielką nutę tajemniczości i dodali maski słowackie, znane z tradycyjnych parad karnawałowych,. Co ciekawe, jedna z prezentowanych, karnawałowych masek pochodzi z Węgierskiej Górki.

Kolekcja zawiera naprawdę unikalne przedmioty o wartości zarówno historycznej, jak i artystycznej. Wystawa jest inicjatywą grupy młodych ludzi z kilku krajów Europy, którzy działają pod szyldem brytyjskiej organizacji non-profit Grampus Heritage and ltd. i od kilku lat regularnie jeżdżą do wsi Liszov. Od 2009 roku Galeria Masek jest włączona do ewidencji obiektów Słowackiego Muzeum Narodowego, które mają charakter prezentacji muzealnej.

Muzeum w Liszovie - godziny otwarcia i kontakt

Po zwiedzaniu można też przyjemnie wypocząć. Niewielka kafejka urządzona w kolejnym zabytkowym obiekcie to również punkt sprzedaży wyjątkowych pamiątek. Grube mury z kamienia sprawiają, że jest tu chłodno nawet latem, możemy skosztować różnych rodzajów kaw i posłuchać muzyki z patefonu. Tu również odbywają sie prelekcje.

Liszov - a gdzie to jest? To południowa część Słowacji, okręg bańskobystrzycki, powiat Krupina, GPS: 48°13′36″N 18°51′55″E.

Niedaleko stąd na Węgry. Z Bielska-Białej to 265 km (przejście graniczne Zwardoń), z Cieszyna 237 km (przejścia Cieszyn i Mosty koło Jabłonkowa), z Żywca 246 km (przejście graniczne  w Zwardoniu).

Muzeum jest otwarte dla Państwa od środy do niedzieli w godzinach 10:00-16:00, w miesiącach lipiec i sierpień. Warto odwiedzić stronę www.lisovmuzeum.sk e-mail: dla szczegółowych informacji lub skontaktować się przez email: info@lisovmuzeum.sk

Udostępnij

1
+1
0
Reklama
Reklama
Fundacja Pomocy Dzieciom w Żywcu
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę